Witam,
mam kilka pytań związanych ze sterowaniem przekaźnika za pomocą mikrokontrolera - atmega328p.
1) Przeczytałem na blogu Pana Mirka, aby zastosować diody zabezpieczające. Widziałem że niektóre tranzystory mają podłączoną diodę w kierunku zaporowym - czy to rozwiąże problem? Narysowałem 3 przykładowe schematy. Które z nich są poprawne?
2)W komentarzach przeczytałem że dodanie diody wydłuży czas przełączenia - czy da się to jakoś skompensować?
3)Jak szybko można przełączać przekaźniki? Jakie opóźnienie należy wprowadzić między ponowną zmianą stanu?
4)Zamierzam użyć przekaźnika z cewką na 5V. Czy przy zasilaniu 5V - spadek napięcia na tranzystorze ~0.7V na cewce będzie tylko 4.3V? Czy to wystarczy?
5)Chciałbym zasilać mikrokontroler i cewkę przekaźnika z jednego źródła 5V - zasilacz impulsowy o wydajności 2,5A stabilizowany. Jakie mogą wystąpić problemy - jak zaradzić?
6)Jak dobrać diodę równoległą do cewki? Widziałem że szpilki napięciowe mogą osiągać nawet 250V. Mam diody SR1100 jednak są one na 100V czy będą odpowiednie ?
7)Między mikrokontroler a bazę tranzystora chciałem wstawić diody led? Czy będzie to działać poprawnie(dobierając odpowiedni rezystor) i dodatkowo zabezpieczy mikrokontroler?
8)Co w przypadku gdy wyliczony rezystor do diody to przykładowo 200Om a ma się do dyspozycji 180 Om lub 220 Om?
Tranzystor sterujący to BC639.
9)Ostatnie pytanie trochę z innej beczki
dotyczące wzmacniaczy operacyjnych. Przeglądając forum natrafiłem na posty typu "wzmacniacz xzy nie nadaję się do zasilania niesymetrycznego". Po czym poznać że dany wzmacniacz można zasilać niesymetrycznie?
Proszę o pomoc i pozdrawiam