Witam wszystkich, jak w tytule jestem w trakcie składania stacji lutowniczej i mam problem z wzmocnieniem napięcia termopary z kolby.
Na wstępie dodam, że pierwszy raz korzystam z wzmacniacza więc błąd najprawdopodobniej znajdziecie na tym etapie.
-Kolba lutownicza wygląda dokładnie tak: http://www.ebay.com/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2050601.m570.l1313.TR0.TRC0.H0.X24V+50W+5Pin+Male+Plug+Solder+Iron+Handle.TRS0&_nkw=24V+50W+5Pin+Male+Plug+Solder+Iron+Handle&_sacat=0
Wzmacniacz to jak w tytule OP07CN, założyłem, że kolba posiada termoparę typu K ale szczerze powiem, że nie znalazłem żadnej noty do kolby czy opisu żeby to potwierdzić.
-Układ do wzmacniacza wygląda tak:
Oczywiście nie jest to układ mojego autorstwa, jak wspomniałem w temacie wzmacniaczy zaczynam i ten jest w zasadzie pierwszym, z którym mam styczność (i problem...).

No więc do rzeczy, podłączam wszystko jak na schemacie i na wyjściu dostaję ok 120mA (Grzałka nie podłączona czyli kolba ma temperaturę otoczenia jakieś 15*C). Początkowo myślałem, że może wzmocnienie będzie nieco inne ponieważ rezystory nie były perfekcyjnie 1M i 10K jednak zmieniłem napięcie zasilania na 5V i wtedy ku mojemu zdziwieniu na wyjściu pokazało się nieco ponad 46mA... Jeżeli jest to termopara typu K, to przy 450*C jej napięcie powinno wynosić 18mV, analogicznie przy temp. ok 15*C powinno wynosić 0,6mV = 600uV a po 100-krotnym wzmocnieniu 80mV co woltomierz powinien w miarę zmierzyć.
Jako że nie wzmacniam żadnego napięcia ujemnego to darowałem sobie zasilanie wzmacniacza napięciem symetrycznym, jednak przy pojedynczych zasilaniach widziałem parę razy pewne "czary" gdzieś na forach, gdy szukałem informacji o wzmacniaczach. Mowa tutaj o dwóch rezystorach tej samej wielkości do podziału napięcia na równe połówki... niestety nie mam pojęcia jak to działa i jak to zastosować ale może mój problem wynika właśnie z braku tych rezystorów ?
Szczerze powiem nie mam już pomysłów a co gorsze moja wiedza na ten temat jest na etapie raczkowania, czy ktoś był by w stanie mi pomóc ?
Zdjęcia kolby i pomiarów:




Przewody w kolbie:
Niebieski / żółty - Termopara
Zielony / czerwony - Grzałka
Czarny - Uziemienie

Zasilanie symetryczne wzmacniacza załatwi problem ....

------------------------ [ Dodano po: kilkunastu sekundach ]

o kol squeez mnie uprzedził

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Schemat jest poprawny, to jeżeli wszystko dobrze podłączyłeś to powinno działać, ale napięcie powinno być symetryczne tak jak kolega wyżej napisał. Zwróć też uwagę na prawidłową polaryzacje samej termopary, ona też ma + i -. Jak podłączysz odwrotnie to nie będzie działać. Niemniej zacznij od prawidłowego zasilania, na ujemne jak i dodatnie możesz dać po kondensatorze 100nF i 10uF.

Widzę że też się spóźniłem. Ehh

Tak jak kolega wyżej napisał do tego celu najlepiej MAX, albo jeżeli nie chcemy się uzależniać od jednego rodzaju termopary jakiś ADC z wbudowanym PGA przykładowo ADS1232/1234, kilka elementów zewnętrznych i mamy na pojedynczym zasilaniu pełny tor pomiarowy.

_________________
sig off ;(

A nie lepiej ten zaoszczędzony czas (dzięki użyciu MAXa) przeznaczyć na rzecz rozwijania funkcjonalności firmware stacji?

Sent from my Mi-4c

Widziałem tego MAXA ale tak jak piszę kolega squeez, cena tych modułów jest stosunkowo wysoka w porównaniu do takiego wzmacniacza Kolejny powód to wiedza... jak dla mnie takie DIY ma mi pomóc w podnoszeniu moich umiejętności i tak jak w moim przypadku - Nie do końca rozumiem zas. działania wzmacniaczy więc zależy mi na rozwiązaniu problemu a nie na jego unikaniu
Druga sprawa, zasilanie tego wzmacniacza, jak wyczytałem to :Wide Supply Voltage Range ±3 V to ±18 V.
Jeżeli symetryczne ma rozwiązać sprawę to czy posiada ktoś schemat jak z napięcia dodatniego zrobić symetryczne ?
Ewentualnie można to zrobić jeszcze z napięcia AC (z uzwojenia wtórnego). Osobiście miałem jedną nieudaną próbę z napięciem ujemnym i niestety poległem... Dlatego moje nastawienie do tego jest wstępnie na nie

A tak z innej beczki, ciekawość nie daje mi spokoju, ktoś wie o co chodzi z tymi dwoma rezystorami przy pojedynczym napięciu ?

Już kiedyś tu na forum podawałem prosty sposób, jeśli masz wolne wyjście PWM w procesorze to proszę bardzo:
topic13754.html#p146964 , częstotliwość ustawić na kilka KHz.

_________________
Amatorska stacje meteorologiczna

Powiem szczerze takiego ciekawego rozwiązania jeszcze nie widziałem :O Ale podoba mi się, proste i praktyczne ! Dzięki

Ale jak masz procka z wolnym pinem i trochę pamięci w zapasie to po co
dodatkowe elementy pakować?

_________________
Jestem początkujący i moje porady mogą być błędne

co więcej, jeżeli zasilasz układ z transformatora, to można wykorzystać go jako źródło przebiegu zmiennego

OK a więc kolejna (Jak dla mnie zaskakująca) nowość. Właśnie sprawdziłem układ przy zasilaniu symetrycznym -5 i +5, przepraszam, że dopiero teraz ale byłem poza domem przez parę dni więc wszystko zostało i czekało na próbę.

Na chwilę obecną NIC się nie zmieniło, wykorzystałem "mało elegancki" sposób na próbę, póki lutownica jest w kawałkach bo akurat miałem ładowarkę, tak że metoda najwygodniejsza jak dla mnie. Tak jak kolega opisywał +5V zasilania wpiąłem do masy a - jako GND wzmacniacza.
Jeden multimetr mierzył napięcie wyjścia a drugim sprawdziłem napięcia zasilania i faktycznie wszystko pięknie, od +5V do -5V.
Problem powstaje jednak tam, gdzie wcześniej Na wyjściu 48mA czyli błąd, +5V mam podpięte z zasilacza regulowanego więc korzystając z chwili zwiększyłem napięcie dodatnie na 12V tak że zakres wynosił od 12 do -5 a napięcie na wyjściu : 120mA czyli zachowanie wzmacniacza dokładnie takie samo jak przy zasilaniu pojedynczym kiedy regulowałem 5-12V...
Co w takiej sytuacji mogę zrobić ?
Rozumiem, że problem nie tkwi tutaj w sposobie zasilania skoro na pojedynczym i symetrycznym zachowuje się tak samo... ;/

Ok a więc meta po ciężkim starciu z wzmacniaczem ) DZIAŁA, wszystko pięknie ładnie )
Teraz zastanawia mnie termopara przy 20*C po wzmocnieniu x92 napięcie 7mV, przy ok 90*C 220mV, jak się tutaj odnaleźć ?