Cześć,

Wymontowałem ostatnio z zegarka DCF główny moduł z anteną i chciałbym go "ożywić", a potem oprogramować.
Problem w tym, że nie mam żadnych danych nt tego modułu, żadnego datasheeta.

Zegarek zasilany jest jednym paluszkiem AAA, wnioskuję, że moduł również jest zasilany takim napięciem.
Zasiliłem moduł z LM317 napięciem 1,5V, pin, który uruchamia moduł podłączyłem raz do masy raz do VCC, a na wyjściu dałem tranzystor BC556 z rezystorem i diodą led, żeby sprawdzić, czy moduł odbiera. (Zaznaczam, że moduł na pewno jest sprawny. Przed wymontowaniem z zegarka dokładnie go przetestowałem)
No i niestety moduł nie daje żadnych znaków życia.
Nie dysponuję w chwili obecnej oscyloskopem i nie mam go jak zbadać.

Nie podłączałem go do żadnego mikrokontrolera bo wg mnie test z tranzystorem i diodą powinien być wystarczający. Powinna dioda migać z częstotliwością 1Hz.

Moduł posiada piny: GND, PON, TC0, VCC

Oznaczenia jakie na nim znalazłem to: TT-5012, HD-8032-00

Załączam zdjęcie:



Być może ktoś miał do czynienia z tym modułem i pomoże mi go wskrzesić? Szukałem w internecie po tych oznaczeniach jakiś informacji, znalazłem jeden PDF do podobnego modułu, ale nic mi to nie pomogło.

Proszę o rady i pozdrawiam!
Adam.

No właśnie nie mogę zmierzyć napięcia w zegarku bo już go nie mam... Dałem komuś i nie mam do niego dostępu :/ (On bez odbiornika dalej normalnie działał)

Właśnie zrobiłem próbę i zasiliłem układ napięciem 3V. Wywaliłem też tranzystor i dałem zwykłą świecącą diodę z rezystorem.

Moduł tak jakby trochę ożył, bo dioda lekko pulsuje w takt około 1Hz. Ale napięcie na wyjściu na diodę utrzymuje się na stałym poziomie około tych 3V i na multimetrze nie widać żadnych zmian napięcia w czasie.

To pulsowanie to również mogą być jakieś wahania napięcia, mimo, że jest kondensator za LM317.

Jakieś inne pomysły ktoś ma?

Objaw jest taki, że moduł nie uzyskuje na wyjściu poziomu masy i nie wyłącza diody..

Moduły tego typu stosuje firma Oregon.
W przypadku 4-pinowych stosują napięcie zasilania 3V.
Jeśli moduł ma więcej pinów to trafiają się płytki zasilane nawet 2,5V.

Przykład modułu:

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

Mój moduł również zasiliłem napięciem 3V i występują objawy jak w poprzednim moim poście...

Cześć ponownie,

Zdobyłem identyczny zegarek z jakiego wyciągnąłem ten mój moduł DCF. Okazało się, że powinien on być zasilany napięciem 1,5V (z baterii AAA)
Zrobiłem test, zasiliłem moduł z baterii, na wyjście podpiąłem multimetr i napięcie zaczęło skakać (jest dobrze).
Niestety jest to za małe napięcie żeby migać diodą więc podpiąłem tranzystor BC547b, na bazę dałem 10kohm, zasiliłem go z 5V i dioda ożyła
Można układ podpinać pod mikrokontroler i brać się za dekodowanie.

Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam.

Okej, poniekąd odwołuję to co napisałem wcześniej.

Moduł działa, ale gdy nie jest podłączony do procesora. Gdy go tylko podłączę, to zakłóca się i już tak ładnie nie działa...
Podłączałem go przez tranzystor. Coś czuję, że będę musiał zastosować odseparowanie galwaniczne + konwersję napięć, czyli transoptor. Przydałby się też jakiś filtr RC, żeby odciąć te wyższe częstotliwości.

Pomożecie?

Dzięki!
Adam.

Widzę, że piszę sam ze sobą, ale może wreszcie ktoś mi pomoże Bo jak na razie sam sobie pomagam (w końcu to jest sztuka!)

Sprawę chciałem rozwiązać stosując transoptor.
Moduł DCF steruje tranzystorem, który załącza diodę w transoptorze z napięcia 5V. Moduł jest zasilany z 1,5V (LM317).
Transoptor przekazuje sygnał do mikrokontrolera.
Ktoś by pomyślał: cudowne rozwiązanie, układy są odseparowane galwanicznie. Nic bardziej mylnego, ponieważ masa jest wspólna i układ w dalszym ciągu się zakłóca po podłączeniu do mikrokontrolera.

Stwierdziłem, że muszę zapewnić oddzielne źródło zasilania dla modułu DCF. Wziąłem po prostu baterię AAA (z takiej był zasilany w oryginalnym zegarku).
Niestety przy zasilaniu z baterii AAA układ nie działa, bo to za małe napięcie dla diody w transoptorze (PC817).
Myślałem, że mogę zasilić tranzystor i dopiero transoptor, ale wtedy musiałbym tak samo i tranzystor i transoptor zasilić z baterii AAA, a to zbyt małe napięcie...

Ktoś ma jakiś pomysł jak to rozwiązać?

Piszesz cały czas o module. A jak wygląda filtracja i taktowanie uC?

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

Napięcie jest odfiltrowane kondensatorami 100nF i 22uF, zasilany z LM7805, wszystko zgodnie ze sztuką. Poza tym do procesora jest podpięty wyświetlacz po SPI, na którym zliczam sobie impulsy z modułu DCF. Taktowanie procesora 8MHz z wewnętrznego generatora.
Sygnał z modułu podany jest na wejście, które powoduje przerwanie zewnętrzne. W przerwaniu inkrementuję zmienną i wyświetlam ją na wyświetlaczu.
Gdy moduł nie jest podpięty, a ja wejście uC zwieram ręcznie to wszystko ładnie działa.
Moduł również ładnie działa, gdy nie jest podpięty. Gdy tylko go podepnę, zarówno dioda wariuje, jak i wyświetlacz

Dzięki!

A jak go odsuniesz, na dłuższych kabelkach?
W zegarku, który rozbebeszyłem, był z 10cm od płytki z prockiem.
Niestety u mnie nic nie działało, ale fajny pomysł, żeby odpalić sam układ z diodą )

_________________
--... ...-- - --- -- . -.-

Witajcie po krótkiej przerwie.

Mam nowe wieści.

Całym winowajcą jest ten felerny wyświetlacz oparty o MAX7219 i transmisję SPI. Gdy go odłączyłem to już nic się nie zakłóca...
Jest to moduł wraz z wyświetlaczami kupiony od chińczyka: http://www.ebay.com/itm/MAX7219-8-Digit ... OC:PL:3160

I teraz kto mi powie jak to naprawić? Na zasilaniu MAXa są 2 kondensatory: ceramiczny 100nF i elektrolit 10uF.

Wchodzi w grę podciągnięcie linii komunikacyjnych rezystorami do zasilania, czy co?

Dzięki!

Problem został rozwiązany. Winowajcą był układ MAX7219.
Pomogło odsunięcie odbiornika od układu poprzez zastosowanie kabelków o długości około 15cm.

Dzięki i pozdrawiam.