Witam,

Zakupiłem ostatnio kilka sztuk LM386. Po kilkugodzinnych męczarniach z układem uznałem, że brak wzmocnienia na wyjściu nie jest moim błędem. Podłączyłem do zasilania każdego lm'a (tylko zasilanie - 9V bateria). Każdy z moich 4 LM386 osiągał temperature 60stopni.
Z ciekawości... miał ktoś podobny przypadek?

_________________
sig off ;(

Pokaż schemat wzmacniacza jak masz połączone, albo się wzbudza, Pmax to 0.125W(8ohm) dla LM386.

Ostatnie czasy niestety masy podróbek nawet tych co by się nikt nie spodziewał za tzw grosze, np miąłem awarie takich podróbek jak np diody 1n4007 czy uf4007 (np UF4007 niby z jednej serii na jednej taśmie a różniły się miedzy sobą szerokością oznaczenia paska katody (kupione w lokalnym sklepie elektronicznym)) a nawet mostek tht 1A 1000V w prostej niewymajanej aplikacji sam od siebie padł dużo dużo poniżej niż wskazuje nota (warunki miał takie w aplikacji 80-130mA), jakieś stare diody tego samego typu można im robić zwarcia i nic im się nie dzieje.
Dalej wzmacniacz operacyjny OPA2604, jeden z przed kilku lat z TME działa idealnie, drugi z aledrogo po paru minutach we wzmacniaczu jest brum.(ten z aledrogo ma mniejszą obudowę, węższe wyprowadzenia, i parę innych szczegółów)

Schemat:

Na wyjściu głośnik 8ohm.

W poniedziałek przejade się do innego elektronika i zobaczę co z tego wyjdzie.

_________________
sig off ;(

Zmień wejście sygnału na nogę 2, 3 na masę, teraz tym kondensatorem miedzy nogą 1-8 to masz gain 200, możesz go wywalić to będzie gain 20, gain 50 będzie jak dasz do tego kondensatora w szereg opór 1,2k. Choć najpierw wywal kondensator 10u aby zmniejszyć gain, bo masz za wysoki i może się wzbudzać a kondensator wej zwiększ na 100n lub więcej.

Na początku miałem gain 20, ale myślałem że wzmocnienie jest za małe więc dałem 200. Dopiero potem zobaczyłem że scalaki się grzeją.

_________________
sig off ;(