Witam.
Proszę ten wątek traktować jako rozważania typowo teoretyczne.

Czy jak przedstawione jest poniżej jest poprawne sterowanie czasowym przywieraniem kwarcu do masy w celu chwilowego wstrzymania jego działania?

Planowane sterowanie tranzystorem odbywałoby się za pomocą Attiny13.
Odbywałoby się w cyklu co 42 sekundy na czas 2 sekund.




Za pomoc i porady z góry dziękuję.

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

cześć
Czy czasem na pinach do kwarcu nie masz napięcia?
Wydaje mi się, że jest tam ok.1,5V w czasie pracy więc żebyś czegoś nie uwalił

pozdrawiam

_________________
Pomóżcie mi stanąć na nogi

Rozumie że chcesz wstrzymać pracę jednego avr poprzez inny avr ?

Namazane ze smarta.

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl

Chcę wstrzymać pracę za pomocą AVR układu, w którym nie zna się mikrokontrolera.
Cykle będą dobierane doświadczalnie.

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

W sumie nawet nie wiem jak skomentować ten pomysł ...

Polecam iść w stronę generatora na bramkach schmitta/NAND (74HC32, 74HC132) są też wersje i schematy na innych bramkach, z kluczowaniem na 3 bramce (w jednym scalaczku są 4).

Na początku myślałem o układach serii 74xx oraz 555, ale do testowania będzie wybrany uC z powodu prostej i dokładnej regulacji czasów.

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

Ale tu nie chodzi o uC, tylko o sposób w jaki zatrzymujesz zegar!

A nie lepiej, łatwiej i przyjemniej było by z pierwszego procesora podawać po prostu sygnał resetu na ten drugi?

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

Jeśli nie znasz mikrokontrolera to możesz mieć problem postaci takiego procesora, który w momencie gdy zaniknie mu sygnał z kwarcu przełączy się na wewnętrzny i za Chiny Ludowe go nie zatrzymasz. Więc jednak wypada wiedzieć z jakim mikroprocesorem się współpracuje.

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

Witam.

Pora uchylić rąbka tajemnicy, w jakim celu takie zagadkowe postępowanie.

Wątek jest pośrednio powiązany z tym na zaprzyjaźnionym forum.

Trafiły mi się dwie lampki z demobilu z mała awarią. Ich zegarki śpieszą się 20-24 minuty na dobę.
Dziwne? Ano dziwne. Jednakże tak to już jest z urządzeniami z bazarków.
Szkoda je utylizować.
Co zatem z tym fantem zrobić?
Naprawić? Można by, ale co tam siedzi w sterowaniu?

Pomysłowy Dobromir i Słodowy podpowiada "obejdź problem".
Odpowiadam, "dobra". W końcu człowiek wychowany w PRL'u na Poranku Teleranka zaczyna kombinować jak przysłowiowy "koń pod górkę".

Zmiany częstotliwości sieci nie przynosiły efektu to może wstrzymywanie zegara uC (tego nieznanego).
Po kilku testach fizycznych zadziałało.



No i powstał poniższy schemat.


Pozostaje teraz sklecić jakiś mały soft z timerem.

Pozdrawiam
LA

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

a nie możesz sprawdzić jaki to kwarc i po prostu go wylutować i wlutować inny ze sklepu nowy ?

Pomysł zdecydowanie zły. Po pierwsze jak nie znasz mikrokontrolera, to nie wiesz czy pracuje z dowolnie małym zegarem!
Druga sprawa, że generator kwarcowy nie wzbudzi się od razu, amplituda będzie narastać itp.